Mistyczna kraina,do której dostęp mają tylko wybrańcy...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Imię: Blakely Jane
Nazwisko: Delaney
Pseudonim: Blake
Rasa: Dampirzyca
Wiek: 18
Dar: Nieopanowana i jeszcze słaba atmokineza
Data urodzenia: 19/03/1998
Miejsce urodzenia: Meridian
Stan cywilny: Singielka
Wygląd: Blake jest wysoką i zgrabną dziewczyną, która mierzy sobie sto siedemdziesiąt pięć centymetrów wzrostu. Cerę ma raczej dosyć bladą, a jest to w sumie dość zrozumiałe. Nie da się ukryć, że jest całkiem ładną dziewczyną. Ma długie, naturalne rude włosy, które sięgają jej do piersi. Rysy twarze są również dość ciekawe. Podbródek dziewczyny jest nieco wysunięty do przodu, jeśli spojrzy się z lewego profilu. Kości policzkowe ma dość wydatne, często używa bronzera, by jeszcze bardziej podkreślić ich kształt. Nos ma całkiem przyzwoity, ani za duży, ani za mały. Usta dziewczyny są wąskie, dość średniej wielkości, koloru kwitnącej czereśni. Ukazują one rząd równych, białych zębów, które prostowała przez dwa lata z pomocą aparatu ortodontycznego. Brwi ma jednolite, w takim samym kształcie, lecz samych włosków jest trochę mało, często nakłada na nie kredkę, by nadać nieco koloru i objętości. Zresztą, tak samo robi z ustami - rzadko kiedy można spotkać ją bez matowej pomadki Golden Rose w kolorze piętnastym. Oczy Blakely są niebiesko zielone, wszystko zależy od kąta padania promieni słonecznych. Rzęsy ma gęste tylko i wyłącznie dzięki wieloletniemu używaniu odżywki, ale i tak traktuje je często maskarą. Sam jej makijaż jest dość subtelny, lepiej wygląda, gdy ma go w małych ilościach, niż gdy na twarzy ma przysłowiowy tynk. Ubiera się zależnie od chęci i pogody, chociaż często stawia na kolorowe bombery, bokserki, spodnie z wysokim stanem i jakieś ciekawe buty sportowe. Nie stroni się również od srebrnego zegarka na lewej ręce, a nad nim rzemyków.
Charakter: Zacznijmy od tego, że Blakely Delaney jest dosyć pamiętliwa. Serio, jeśli ją skrzywdzisz, to ona o tym nie zapomni i w końcu kiedyś się zemści, bo nie lubi niedokończonych spraw. Bywa trochę przewrażliwiona na tym punkcie, bo bywa, że nie wie kiedy ma odpuścić, chociaż w końcu kiedyś i tak musi to zrobić. Generalnie należy do osób z dużym poczuciem humoru i sarkazmem, ale akurat w tą dobrą stronę. Wie, kiedy z żartem przestać. Wiadomo, że czasem ją ponosi, no ale każdemu się zdarza. Język Blakely jest dość cięty. Nie boi się kogoś zgasić jednym słowem. Nie ma problemów z wyrażaniem swojego zdania, robi to chętnie. Choć trzeba jej przyznać, że ostatnio poczęła wyznawać zasadę '' z dużą dupą wszędzie się wepchniesz, ale z dużym jęzorem to średnio''. Zaczęła trochę stopować z wyrażeniem głośno swoich poglądów, bo raczej nie przysparzało jej to wielu przyjaciół. Stonowała, a ludzie ponownie do niej wrócili i nawet polubili tematy z nią, bo jest bardzo żywiołową i przebojową osobą, która przejmuje się naprawdę niewieloma rzeczami. Stara się martwić o każdego, naprawdę! Czasem jej to nie wychodzi, ale przecież liczą się chęci. Ogólnie nikomu nie mówi o tym, że jest trochę rozmarzona. To totalna romantyczka, całe dnie mogłaby spędzać na czytaniu i oglądaniu jakichś epickich romansów w stylu Anny Kareniny.
Historia: Blakely Jane Delaney na pewno nie była dzieckiem planowanym, co do tego to akurat możemy być pewni. Joan Delaney była zwykłą kobietą, która próbowała ułożyć sobie życie. Znalazła nawet mężczyznę, Klausa. Zakochała się w nim, nie zdając sobie właściwie sprawny z tego, kim i czym był. A to akurat kwestia ciekawa, bo wampirem. Spędzili ze sobą kilka nocy, a chwilę później Joan odkryła, że jest w ciąży. Niby było to totalnie niemożliwe, ale z drugiej strony, taka sytuacja już kilka razy się wydarzyła. Szczerze mówiąc, to gdyby nie Klaus, Joan nie przeżyłaby porodu. Był niesamowicie ciężki, ale urodziła córkę. Nazwała ją Blakely Jane Delaney. Wtedy Klaus odszedł dla dobra dziecka, a Joan wiedziała, jak ma się nią zajmować. Minęło siedem ciężkich lat, aż Blake osiągnęła ''dorosłość'' i przestała się starzeć. Wtedy też odkryła swoje ojcowskie umiejętności, które z pewnością nie były do końca łatwe do zaakceptowania. Podróżowały po całej Luizjanie przez te kilka lat, by nikt nic nie podejrzewał. Wtedy też Joan porzuciła swoje jedyne dziecko. Czuła do niej jedynie okropne obrzydzenie, którego nie mogła niczym zastąpić. Brzydziła się Blakely dotykać, słuchać, przebywać w jej towarzystwie. I to właśnie wywołało to całą nienawiść u dziewczyny - porzucenie przez obojga rodziców. Straciła wtedy także cząstkę zaufania do ludzi. Wtedy wszystko się zaczęło. Musiała pracować, więc robiła to na siłowni. Szkoliła się w sztukach walki, chodziła na strzelnicę, bardzo uważnie się uczyła wszystkiego, by móc rozpocząć osobistą wendetę. Wkrótce później znalazła amulet, który miał pomóc jej w transportowaniu się do Meridianu przez portale. Zaczęła więc żywot Łowczyni - bezwzględnej mścicielki, która zabijała wampiry. Uwielbiała to robić, czuła wtedy poniekąd ulgę. Mogła odwdzięczyć się na matce i ojcu za porzucenie jej , gdy tak bardzo ich potrzebowała. I w Luizjanie, i w Meridianie wszyscy powoli zaczęli czuć strach przez zamaskowaną postacią zabijającą wampiry. Volturi również o niej słyszeli, ale ona miała to gdzieś. Ciężko było ją złapać przez szybkość przewyższającą inne wampiry,a była nim przecież tylko w połowie. Joan i Klaus chyba domyślili się, że robi to ich dziecko. Joan zaaranżowała spotkanie Blakely i Klausa, ale nie spodziewała się, że dziewczyna zabije mężczyznę z zimną krwią. On był dla niej n i k i m. Nic o niej nie wiedział, matka zresztą tak samo. Dziewczyna wyrobiła sobie bardzo wyboiste poczucie sprawiedliwości, które prowadzi nią do dzisiaj. Miała również dość szalony plan zgładzenia księcia Aerysa, który do dziś realizuje. Nie jest on dobrym władcą i ma zamiar wykończyć go w najbliższym czasie. I nikt jej nie powstrzyma.
Rodzina:
× Joan Delaney - matka, z którą od dawna nie utrzymują kontaktu
× Klaus- ojciec, którego zabiła
Umiejętności postaci:
Walka wręcz: Zaawansowany
Panowanie nad gniewem: Podstawowy
Logiczne myślenie: Średniozaawansowany
Zdolności manualne: Nieznany
Walka bronią biała(Łuk i noże): Ekspert
Orientacja w terenie: Średni
Ekwipunek: Nóż, jeden z trzech telefonów, bomba dymna, mała, mieszcząca się na dłoni kusza
Ciekawostki:
- Ma uczulenie na banany
- Uwielbia orzechy
- Jej ulubione danie to burrito
- Nazywa pieszczotliwie swój łuk Zbysiem
- Kocha niezdrowe jedzenie
- Lepiej jej się myśli przy szklance zimnej coli i pizzy z sosem ziołowym
- Ma prawo jazdy
- Ma psa, owczarka niemieckiego imieniem Kris
- Często przesiaduje w bibliotece
- Chodzi do klasy z rozszerzoną historią
- Czasami lubi wyjść do kina
- Mimo wszystko ma całkiem dużo znajomych
- W Meridianie, jak i na Ziemi przybiera pseudonim Łowczyni
- Nienawidzi matematyki
- Bywa, że nie panuje nad swoim darem
- Nie może wyobrazić sobie życia bez słońca
- Miała przez pewien czas plany zgładzenia księcia Aerysa
- Nie lubi kawy
- Dobrze gotuje
- Nie potrafi śpiewać ani specjalnie dobrze tańczyć
- Jej ulubiony kolor to granatowy
Offline
Strony: 1